Forum dyskusyjne

RE: Zwiazek z wdowa

Autor: Wdowa2022   Data: 2024-11-06, 23:28:09               

Bardzo niesprawiedliwym jest oceniać czyjeś życie znając tylko jeden punkt widzenia . Tak prawdą jest ,że Maciek był bardzo zaangażowany , pomocny i kochający. Prawdą jest że dzieliliśmy koszta na połowę i nigdy nie czułam, że pieniądze są jakimś powodem do nieporozumień. Robiliśmy sobie prezenty, wspólnie wyjedzalismy .... jednak tak zdjęcia stały się powodem naszego rozstania. Nie , nigdy nie planowałam wakacji bez niego , moje córki które Maćka uwielbiają poprosiły mnie o wyjazd do sióstr taty , wszystkie mieszkają w Irlandii więc pytając Maćka co o tym myśli, bez problemu uznał że jest z tym ok , zabukowalam dla nas bilety . Nie prawdą jest ,że dbam o kontakt z rodziną męża dla swojego komfortu ale dla moich dzieci , które tego kontaktu potrzebują. Mają tam jedyną babcie i kuzynostwo. I nie prawdą jest, że Maciek ociera się o zdjęcia mojego męża tylko ojca dwóch dziewczynek które straciły kochanego tatę w czasie covidu. Przepraszam tu wszystkich komentujących i Ciebie Maćku, że wraz z otwarciem Ci drzwi do mojego domu , serca i moich córek nie kazałam im uznać, że mojego i ich życia do 2022 nie było.
A tak serio nikt , nie ma prawa zmuszać nikogo do ograniczania kontaktów dzieci i co za tym idzie mi z ludźmi którzy byli że mną w najtrudniejszym momencie naszego życia.
Maciek wiedział w jaką sytuację wchodzi , wie ile rzeczy przepracowałam i jak bardzo jestem mu wdzięczna za wszystko co dla nas zrobił.
Popełnił straszny błąd- zamiast zadzwonić do mnie kiedy był w pracy i napisał ten post, napisał tutaj i kiedy wrócił do domu obrażony, położył się obok mnie stać żeby o 5 rano poinformować mnie że jeśli wywołam nasze wspólne zdjęcia to je wyrzuci i wyszedł z domu pogniewany, przysięgam nie rozumiałam powodu .
Zawsze warto obejrzeć medal z dwóch stron.
Pozdrawiam

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku