Forum dyskusyjne

RE: Problem małżeński

Autor: Olga43   Data: 2024-09-04, 01:06:50               

Więcej informacji niby jakich? Moj mąż nie jest złym człowiekiem ale charakter ma ciężki. Jak pracowałam w firmie gdzie niby było więcej babek ale faceci też się trafili to też w niby w żartach słyszałam że pewnie z kimś mam romans. Obecnie wmawia mi swojego kolegę. A ja się zastanawiam czy problem nie twi we mnie. W tym przypadku moja wina polega na tym że albo wpadłam w oko temu koledze co w ogóle mi się nie podoba albo to były żarty z jego strony. Wcale bym się nad tym nie zastanawiała gdyby nie głupie dogadywanie męża. Ja może źle na to reaguje zamiast wpuścić jeden uchem wpuścić drugim czy coś w tym stylu a mnie to irytuje strasznie, wkurzam się i już nieporozumienie gotowe. O tej przeszłości sama nie mam pojęcia po co mu to opowiadałam w końcu to było długo przed nim a i tak nic się nie wydarzyło czego mogłabym się wstydzić poza samą znajomością ale przez całe życie poznajemy różnych ludzi. Ale znów mój błąd bo wyznałam to tak (ktoś to mi napisał) jak dziecko które przyznaje się do złego zachowania i wie że czeka go kara tylko jaka. Z takim stresem więc mógł to opacznie zrozumieć. Ja po prostu chciałabym jakiejś podpowiedzi co zrobić żeby nie czuć się wciąż winną skoro nic złego nie robie. Mi po prostu brakuje pewności siebie tak myślę

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku