Forum dyskusyjne

RE: Chcę się podzielić :-)

Autor: Magdasienudzii   Data: 2025-02-04, 19:48:57               

Ja zawsze bylam roztrzepana i zawsze to sie klocilo z tym ze jestem raczej umyslem scislym.
Ale, to co dzis odwalilam doprowadzilo mnie dotakiego smiechu, ze nawet po joincie tak sie nigdy nie smialam:))

Z mlodu zawsze jezdzilam starymi autami, no wiadomo.
I pare razy rura wydechowa mi sie urywala, albo jak cos stukalo i wylo, to przewaznie mechanik mowi "rura wydechowa".
Wiec, dzis jade do pracy i cos mi dziwnie wyje i stuka w aucie...
A pech chcial ze musialam do biura jechac.
Po pracy pojechalam do warsztatu i z mina czlowieka co to sie zna na rzeczy mowie "chyba rura wydechowa sie urwala"....

Moje auto nie ma rury wydechowej - mam elektryka:))))
Juz 4 lata:))))
I ja przeciez wiedzialam ze nie ma, ale jakos tak sie zafiksowalam na ta rure ze zapomnialam ze nie ma:)))

A moglam wczesniej "oprzytomniec", jak napisalam do Zbycha "chyba rura wydechowa mi sie urwala"
A on dopisal: "nie moze byc - ona nie ma".

Myslalam ze nigdy nie przebije tego, jak zawolalam pomoc drogowa ze auto sie popsulo...
Okazalo sie ze wycieraczka pod pedal sie podwinela:)))

Odpowiedz


Sortuj:     Pokaż treść wszystkich wpisów w wątku